środa, 18 września 2013

Rozdział 6

Harry ? - tak ? - kocham cię - Jade jak powiedziałem przed tym jak odchodziłaś że cie kocham ja nie kłamałem - powiedział Harry miał łzy w oczach przytuliłam o mocno Harry ja wiem rozpłakałam się - nie płacz kocham cię jestem przy tobie - ale jak sobie przypominam to boję się ze odejdziesz Harry - ja.. ja - Harry obiecywałeś wtedy mocno i głośno się rozpłakałam - Ja popełniłem wielki błąd - powiedział odrywając się odemnie wyszedł na balkon wyją z paczki papierosa i zapalił  go oparł się o bajrerkę  przodem podszedłam do balkonu i stanełam w drzwiach Harry ty palisz ?  - przez  ten miesiąc był dla mnie ciężki jak się denerwuje to musze zapalić - Harry proszę zgaś to - dobrze dla ciebie wszystko Aniołku - Harry proszę nie pal - sprubuje Aniołku ale nie obiecuję - Harry ? - Mhm ? - jesteś słodki zabiję tą kurwe - jaką kurwe ? - Olke !! - ohm - kochasz ja tak ? - nie nie kocham to em - a ja myślałam że będziemy razem - będziemy razem aniołku ! kocham cię nie odejdziesz ode mnie  - przycisna mnie lekko do ściany wpił mi sie w szyje następnie w usta i  szepną do ucha - Kocham cię nie odejdziesz wiem o tym kochasz mnie będziesz w ciąży postaram się o to urodzisz córkę lub synka bede dbał o ciebie  i dziecko lub dzieci bede dbał o wasze bezpieczęstwo kocham cie zostań ze mną - H..h..Harry niemoe nieodejdę mocno go przytuliłam kocham cię - choć - pociągna mnie za nadgarstek wrzucił na łóżko i zaraz sam wlazł na łóżko był nademną - Harry nie ! dopiro to robiliśmy - nie no co nam zaszkodzi - no bo bo - bo co ? - bo em Harry musisz wiedzieć no ale ja em - no co ?! - kurwa ! wstydze się !! okej ?! - uprawiać ze mną seks ? - nie bo ja mam problem ale wstydze się go wyznać - no o co chodzi ? niewstydz się -  no bo mnie boli - co cie boli - no wiesz - aaa.. - roześmiał się głośno - no wez mówiłeś że niebędziesz sie śmiał ! - no ale nie tylko  ty tak masz - co ? - no bo ja - cie też hahahahahah - no co ? - wpił mi się w usta i opadł obok mnie przytuliłam się - zabiję tego huja - kogo ? - Nicka skurwysyna - Harry uspokój się - Nie Kurwa ! ide teraz go kurwa zabić - wstał z łóżka Harry ! nic nie dawało moje wołanie uścisnełam lekko jego tyłek staną odwrucił się z uśmiechem - Mrr - i żucił się na mnie - mam ochotę na ciebie - em - ale musze najpierw rozjebać czaszkę temu Nickowi jebanemu ! - zszedł z łóżka zajbiście co teraz zrobić mhmm... już wiem ! uścisnełąm lekko jego fiuta - WooW zwolnij troszkę - Nie ! żuciłam się na niego rozpiełam mu pasek od spodni - nie nie nie kochanie niedawno to robilismy jutro dobrze ? - nie ! teraz Harry ! krzyknełam jak dzidzia - Dobrze ale pozniej choć cos zjemy - uff... zapomniał o nicku zeszłam z nim na dół Harry prygotował Spaghetti odrazu zjadłam uwiebiam jak gotuje jest mistrzowski ! - Wow ale szybko zdjadłaś - Harry ? - tak ? - założysz czapeczkę ? - nie niema mowy ! - no dlaczego ? - no ciągle gadasz że jestem słodki i takie tam - bo mówie prawde i podniecasz mnie - wyglądem ? - tak jesteś taki sexy - Ta - no tak zdjełam ciuchy i w samych majtkach i staniku poszłam do sypialni - choc choć - Woh ! ide ide ide biegne ! - schowałam się za drzwiami zabrałam z szuflady Harrego jego czapeczkę i jak Harry wszedł wskoczyłam na niego i załozyłam mu ją - no nie ! - ale jesteś słodziutki uśmiechnij sie prosze - nie ! - tak ni ploseee powiedziałam jak dzidzia no dobra ! ale tylko raz ! - jeey http://25.media.tumblr.com/tumblr_m8wy08DZx61qgiwg0o1_250.png - Jak słodko kocham cię ! - wiem że mnie kochasz dobra pozwole ci m,ówić do mnie że jestem słodki - a słodziutki - bez przsady Jade ! - uśmiechnełam się i poszłam do łazienki zamknełam drzwi i poszłam pod prysznić umyłam się i wyszłam z pod prysznica szukałam ubrałam się w koszulę Harrego i oczywiście bielizne szukałam mojej prostownicy ale nigdzie jej nie było Harry !!! - Tak ? - widziałeś moja prostownice - tak - wyszłam z łazienki i poszłam do salonu na kanapie Siedział Harry w samych bokserkach - to gdzie jest ? - Na wysypisku śmieci - Harry ! dlaczego ją wywaliłeś ? - bo to zło ! - mówisz jak Liam kiedy podaje mu łyżkę a co według ciebie niejest złem ? - twoje ciało -aha ide spać dobranoc wstał poszedł za mna zgasił światło położył się koło mnie - Harry ? - tak ? - przytulisz się ? - no pewnie ! - Kocham cię wiesz że mam jutro urodziny ? - dlatego jutro zawoże cię limuzyną do spa gdzie przez pół dnia będziesz się relaksować przyjade po ciebie i reszte zobaczysz kochanie - limuzyną ? - tak - jesteś cudowny kochanie ! - dziękuję śpij już skarbie - zasnełam bardzo szybko przy nim 

2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń