niedziela, 6 października 2013

Rozdział 16

Nie wiem jakim cudem znalazłam się z nim w łóżku rano wstał całkiem nagi szerzej mi się oczy otworzyły o kurwa jakiego on ma wielkiego *___* pierwszy raz widze ni jak sie wujek kapał to musiałam wejść bo ręcznik kiedys on to dopiero ma maczugę ciekawe jak z nim wytrzymuje Jade woow - Halo - A tak mhm ? - podobało sie ? - wiesz mało pamiętam - nie bój sie powtturzymy dzisiaj choć coś zjeść - em okej ? zeszłam  nim na dół usłyszałam dzwonek do drzw otworzyłam ktoś mnie przyciągna i przyłożył nóż do szyi aaaaaaaaaa!!!! - zamknij się ! - weszłąm z nim do domu cały czas mnie trzymał i cały czas miał nóż przy moim gardle Justin ! - kurwa debilu póść ją - Danger kto to ? - Harry jest jej wujkiem a ja ją już mam - kurwa Justin jak Styles sie dowie to cie kurwa zabije - on mi morze naskoczyć - o czym ty kurwa mówisz on zabił 12 tysięcy ludzi takich co się zbliżyli do Jade a co dopiero d niej - huj kurwa kocham ją - a Kelsey ? - coś sie wymyśli - puknełeś ją - no - zajebiście - przybił piątke Justinowi świnia ! - oj daj spokój - nie ! co to za odzywki puknełeś ją naskarże wujkoi i cie zajebie ! - kurwa odzywaj się troszkę ładniej ! wujek mnie nie zajebie bo powiem że się puszczasz ! - to nie prawda a poza tym jak mu udowodnisz ?!! - mhm może tak że niewruciłaś na noc tak może mu powiem - kłamca - zamknij się śliczna ! - pff ... skurwiel - pyskata zdzira - co ?!! - to co usłyszałaś przynieś mi piwo - magiczne słowo ? - hokus pokus czary mary zapierdalaj po browary - abra kadabra ence pęce zamiast cipki masz dziś ręce - wygrałaś - uśmiechnełąm się i poszłam przytuliłam się posadził mnie na blacie i przybliżył do siebie kurwa on ma dziewczyne odepchałąm go - co jest ? - masz dziewczyne póki jestes w związku niemoge z toba być przepraszam - japierdole - usłyszałam dzwonek do drzwi Jus poszedł otworzyc - co ty tu  robisz ? - jak ty jesteś ubrana ? - normalnie ! - tak kurwa normalnie ! tak nadajesz się tylko na autostrade albo pod latarnie kurwa obcisła czerwona miniówka ? kurwa bez majtek jakies podkolanówki kozaki do kolan ? koszulka obcisła bez brzucha ? ubierasz się jak dziwka ! - a ty sie pószczasz - wypierdalaj - wiesz co nie kochałam cię nigdy dziwkarzu tylko dla kasy a i znim cały czas byłam - Jus spojrzał koło drzwi był jakis facet - jak mogłaś ! - mogłam mówiłam ż ebyłęś tylko dla kasy i dla seksu nie kochałam cię i nie będe dla mnie jestes zerem - kochałem cię ! - opóścił głowe w dół - kurwa kochałem cię !!! rozumiesz kochałem ! Ko-Ha-Łem byłaś całym moim światem kochałem cię ! a ty mnie oszukiwałaś kurwa !! - no niestety biedny Jus ! - wypierdalaj - słucham - wypierdalaj ! - wyszła Justinowi napieły się mięśnie szczeke mial zacisnieta wydarł się głośno opadł na kolana kopną w ściane i klęczał na kolanach chyba się rozpłakał podszedłam do niego - kochałem ją ! kurwa kochałem poza nią nikogo nie widziałem - co by ci pomogło ? - seks - dobra wstał całował mnie po szyi pozbył się ciuchów moich i swoich położył mnie na kanapie i wsuną się we mnie to 2 raz więc już nie boli poruszał się jak najiszybciej potrafił wsuną się we mnie i podniósłw sunięty we mnie zaniósł na góre na łóżko odwrucił tyłem do niego i wsuna się we mnie szybko poruszając niemogłam się powstrzymać od jęków robiliśmy tak przez jakieś pół godziny odwrucił i zaczą ssać moje najiczulsze miejsce po jakiejś 12 minutach wypłyną ze mnie jakiś płyn a Jus się tylko uśmiechną głupio o nie ! - co ? - kłać się ! - co ? - kurwa masz się kłaść ! - dobra - ścisnełąm jego wielka maczuge niemoge tego inaczej nazwac i zaczełam poruszać coraz szybciej a Justin jęczał jak oszalały wziełam to do ust i lekko lizałam czóbek jego maczugi po chwilii jego maczuga eksplodowałą jakimś ciepłym białym płynem o kurwa już 22 ciocia wraca - jesteśmy -o kurwa Styles mnie zabije ! - em jak tera mam wyjść - założył spodnie i wyszedł bez koszulki w samych spodniach i butach na szybko się ubrałam przez okno - żartujesz ? - nie no szybko ! - kurwa dobra ale  jak się spierdole i zgine to bedzie twoja wina ! - tez cię kocham ić ! udało mu się zejść pomachał mi i pobiegł do samochodu - co robisz ? - a tak patrze przez okno . 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz